W poprzednich artykułach opisywałem dość szczegółowo możliwości jakie daje nam GNS3 i wyjaśniałem co to w ogóle jest symulacja sieci. Dziś przejdziemy do konkretów. Od zera, krok po kroku zostanie zaprezentowana instalacja programu GNS3 wraz z niezbędnymi elementami, tak aby mieć w pełni działające środowisko gotowe do pracy. Publikacja ta ma na celu wyjaśnienie działania symulatora i jego integracji z VMware. Zapraszam do lektury.
Instalacja GNS3
Instalator pobieramy bezpośrednio ze strony twórców oprogramowania. Aby to było możliwe musimy przejść przez etap rejestracji.
Po zalogowaniu się na stronę i pobraniu paczki instalacyjnej uruchamiamy instalator. Instalacja jest prosta i tak naprawdę ogranicza się do klikania przycisku “Next”.
Podczas instalacji mamy do wyboru składniki jakie mogą być dodatkowo zainstalowane. Pozostawiamy domyślnie zaznaczone opcje. Jedyne co jest nam wciskane trochę na siłę to Solar-PuTTY, czyli Putty w wersji rozbudowanej. Osobiście wolę wersję standardową, jednak decyzja to już kwestia osobistych preferencji.
Teoretycznie po zainstalowaniu GNS3 już możemy zacząć na nim pracować. Nie będzie to jednak w pełni działające środowisko. Mianowicie, aby uzyskać pełne możliwości potrzebujemy dedykowanego serwera GNS3 VM. W przypadku gdy korzystamy z systemów z rodziny Windows jest to serwer wymagany do tego, aby włączyć na nim nasze wirtualne urządzenia sieciowe. Jest możliwość uruchamiania ich bezpośrednio z pominięciem serwera, działa to jednak tylko w przypadku QEMU i Dynamicsa. Jeśli chcemy uruchamiać maszyny IOU (kod ios-a natywnie uruchamiany na unixie) to musimy mieć do tego serwer GNS3 VM. Sposoby uruchamiania wirtualnych urządzeń w GNS3 szczegółowo opisałem w poprzedniej mojej publikacji, do której link poniżej.

Warte uwagi:
Instalacja serwera GNS3 VM
Serwer pobieramy ze strony GNS3. Nasz serwer do działania wymaga oczywiście oprogramowania – do wyboru mamy VirtualBox oraz VMware. Jednak zatrzymajmy się na chwilę. Twórcy GNS3 umieścili na swojej stronie następującą informację:
Tak więc nasz wybór zawęził się do VMware. Co ważne, będzie on nam potrzebny nie tylko do uruchamiania GNS3 VM, ale także wszystkich innych wirtualnych maszyn jakie będziemy chcieli uruchomić w naszych projektach. Tak więc niezależnie czy korzystamy z Windowsa czy Linuxa, instalacja VMware jest raczej elementem niezbędnym. No chyba, że chcemy korzystać tylko z VirtualBoxa. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby jednocześnie używać VMware i VirtualBox, jednak serwer GNS3 VM musi być postawiony na jednym z nich.
W chwili pisania tego artykułu z informacji jakie możemy uzyskać na stronie twórców VirtualBoxa wynika, że wersja VirtualBox 6.0 już wspiera zagnieżdżoną wirtualizację. Na potrzeby tej publikacji skupimy się jednak na integracji GNS3 z VMware.
Serwer GNS3 VM pobieramy z tego samego miejsca co główny program.
Wybieramy wersję nas interesującą – dla VMware.
Mając pobraną maszynę GNS3 VM musimy zaimportować ją do VMware. Należy więc również pobrać całe oprogramowanie VMware. W chwili pisania artykułu aktualna darmowa wersja to VMware Player 15.1.0. Należy tu uważać, ponieważ wersja PRO wymaga wykupienia płatnej licencji.
Obraz GNS3 VM importujemy do VMware.
W głównym oknie WMware klikamy Player -> File -> Open i wskazujemy lokalizację pobranego obrazu serwera.
Czas na szybkie podsumowanie – zainstalowaliśmy GNS3 wraz z VMWare Player, następnie pobraliśmy i zaimportowaliśmy do niego maszynę GNS3 VM. Czy to znaczy, że możemy już zacząć pracę? Niestety nie.
Rozwiązywanie znanych problemów
GNS3 prędzej czy później wyrzuci nam taki komunikat. No dobrze, co to jest więc VIX API?
Wyjaśniając to na chłopski rozum, jest to interfejs pozwalający na komunikację pomiędzy GNS3 i WMware. Jeśli uruchomimy projekt w GNS3 i mamy tam maszyny wirtualne „postawione” na WMware, to GNS3 przekaże informację do WMware, aby ten je uruchomił. Następnie interfejsy danej maszyny automatycznie zostaną podłączone do wirtualnej warstwy fizycznej w naszej topologii, którą to wcześniej utworzyliśmy. W ten sposób nie musimy się martwić o to, co tak naprawdę dzieje się pomiędzy maszyną, a GNS-em. Wszystko odbywa się za kulisami. My natomiast na monitorze obserwujemy jak zachowuje się sieć i urządzenia w niej pracujące. Oprócz tego możemy skupić się na konfiguracji urządzeń, a ich podłączanie ogranicza się do klikania w ikonki na wirtualnej graficznej reprezentacji sieci.
Tutaj rodzą się komplikacje w postaci takiej, że VMware Player w najnowszej wersji nie będzie współpracował z VIX API 1.15 dostępnej do pobrania ze strony:
https://www.vmware.com/support/developer/vix-api/
Prawdopodobnie znaczna część czytelników ma wersję VIX API 1.15 pobraną z tego linku. Niestety w chwili obecnej nie jest to działająca wersja. Należy pobrać VIX API 1.17:
https://my.vmware.com/web/vmware/details?downloadGroup=PLAYER-1400-VIX1170&productId=734
Zatem, gdy już pobierzemy VIX API w wersji 1.17 możemy przejść do instalacji.
Instalacja na szczęście jest prosta i nie powinna sprawić problemów. Czy zatem teraz możemy cieszyć się z pełni działającego środowiska?